Sprzęt audio

[Whitesnake]

Przepraszam najmocniej za odkopanie starego wątku jednak tylko ten się do tego nadaje.

Jesteście w stanie polecić mi jakieś dobre słuchawki do słuchania muzyki? Głównie słucham Jazz i muzykę klasyczną. Budżet myślę około 500zł. Muzyki będę słuchał głównie w formacie audio, żadnych mp3.

O co chodzi z tymi FLAczKami nie mam zielonego pojęcia. jest w ogóle znacząca różnica w odsłuchu?

 

Aha i nie... nie chce dokładać do Yanko

 

Jeśli chcesz słuchać w warsztacie polecam Sennheiser HD 558 lub HD 598. To słuchawki otwarte, wiec trochę muzyki wydostaje się na zewnątrz, ale są bardzo wygodne, lekkie i przyjemnie grają.

 

FLAC to format bezstratny pozwalający na zachowanie jakości 16/44, czyli równej płycie CD.

Jesli nie usłyszysz różnicy pomiędzy FLAC i MP3, kup sobie cokolwiek .

 

Edit: Najważniejsze… z czego chcesz słuchać? Pamiętaj o doborze impedancji słuchawek. Powyżej 32 Ohm będą wymagać wzmacniacza i nie zagrają dobrze np. z telefonem.

[Skalpel]

słyszę różnicę właśnie pomiędzy audio, a mp3, ale czy jest różnica pomiędzy audio a FLAC? i na korzyść którego?

[Whitesnake]

Jeśli "audio" jest zapisane w formie jakiegokolwiek pliku bezstratnego nie usłyszysz żadnej różnicy.

Trzeba jednak sprawdzić jaki był format zapisu płyty, bo do FLACa też da się zrzucić nagrania 320, czyli jakości MP3. 

 

Sam format może nic nie mówić o jakości.

[Skalpel]

Właśnie jestem kompletnym laikiem. Mówiąc audio miałem na myśli format z płyty CD kupowanej w Empiku

[Bażant]

Różnica między MP3 320kbps a FLAC jest minimalna i słyszalna tylko na skrajach częstotliwości i na naprawdę dobrym sprzęcie Jednak warto zaznaczyć, że jest to różnica, a nie bezwzględna przewaga - oczywiście następuje tutaj utrata informacji, ale jeśli dać komuś w ciemno dwa pliki - FLAC i MP3 (320) to nie da się powiedzieć, że MP3 jest niskiej jakości, tylko po prostu brzmi nieco inaczej. Tak samo jak działa kompresja zdjęć JPG - im bardziej jaskrawe kolory tym bardziej kompresja widoczna, podobnie jest z poziomami dźwięku. Ja nie gardzę plikami MP3 w wysokiej jakości - ale muzykę której słucham z uwagą wolę w formatach bezstratnych.

[Whitesnake]

Właśnie jestem kompletnym laikiem. Mówiąc audio miałem na myśli format z płyty CD kupowanej w Empiku

 

Pomiędzy płytą CD a tą samą płytą zapisaną we FLAC nie usłyszysz żadnej różnicy. Jeśli jakieś wystąpią to mogą one pochodzić jedynie z błędów odczytu jednego, czy drugiego nośnika lub z różnego charakteru urządzenia odtwarzającego. To jednak nie są różnice jakościowe tylko estetyczne .

[Pepo]

Spróbuj na forum.mp3store.pl, tylko podaj tam wtedy, że masz budżet ok. 350-400zł bo wiesz jak jest na forach specjalistycznych

[Whitesnake]

FLAC i MP3 (320) to nie da się powiedzieć, że MP3 jest niskiej jakości, tylko po prostu brzmi nieco inaczej. 

 

Z tą jakością sprzętu bym nie przesadzał. Już na PianoCrafcie słuchanie w ALAC jest wyraźnie przyjemniejsze, a to nie jest jakiś kosmos.

[Skalpel]

to w takim razie jaki format jest "najbardziej bezstratny" ?

[Whitesnake]

to w takim razie jaki format jest "najbardziej bezstratny" ?

 

Najbardziej bezstratny jest prawdziwy koncert , a profesjonalne studia nagrywają w 24-32 bit/196 Khz Aiff/Wave.

[Skalpel]

Uwielbiam koncerty, często swojego czasu bywałem, lata temu nawet jako wykonawca, ale na koncertach (może jestem jakiś dziwny) wkurzają mnie strasznie odgłosy... a to mlaskającego sąsiada, a to szelest butów po podłodze nawet odgłos poprawiającego się w fotelu współsłuchacza kiedy zakładam słuchawki to jara mnie ta cisza..., że dźwięk nie ma żadnych zakłóceń. Jest po prostu dźwiękiem który soute wpływa do mojego ucha.

[Whitesnake]

Uwielbiam koncerty, często swojego czasu bywałem, lata temu nawet jako wykonawca, ale na koncertach (może jestem jakiś dziwny) wkurzają mnie strasznie odgłosy... a to mlaskającego sąsiada, a to szelest butów po podłodze nawet odgłos poprawiającego się w fotelu współsłuchacza kiedy zakładam słuchawki to jara mnie ta cisza..., że dźwięk nie ma żadnych zakłóceń. Jest po prostu dźwiękiem który soute wpływa do mojego ucha.

 

Prawda, ale takie przekonania to pierwszy krok do audiofilii . Też wolę posłuchać czegoś bez zakłóceń, niż walczyć z filtrowaniem pociągających nosów i odkaszlnięć na koncertach. Koncertów się nie słucha, koncerty się przeżywa - jeśli nie ma czego, to lepiej założyć słuchawki w wygodnym fotelu.

[Skalpel]

Pamiętam, jak kiedyś poszedłem na "Requiem" Mozarta  do "zastępczego" budynku Filharmonii Śląskiej. Tam, oprócz tego, że cała sala po prostu skrzypiała, to jeszcze było słychać odgłosy padającego ulewnego deszczu na zewnątrz. Strasznie mnie to irytowało, ale grunt, że osoba z którą byłem na tym koncercie, a cierpi ona na 70% niedosłuch była bardzo zadowolona :D

[lubo69]

Darku, popatrz jeszcze na ATH-M50x, bardzo nieznacznie ponad budżet (musi być ponad budżet, taka tradycja - ekstradycja); a jeśli się upierasz na taniej, to zamień w symbolu cyfrę 5 na 3.

Porządne, japońskie słuchawki polecane do takiej muzyki, jakiej słuchasz. Poza tym, jak Ci pisałem na priv, słuchawkowa wielka trójka to Sennheiser, AKG i Beyerdynamic - czasem zdarza się każdemu z tych producentów słabszy model, ale generalnie masz spore szanse trafić w ciemno na dobry produkt.

A poza tym - temat rzeka. Ja jestem teraz na słuchawkowym poziomie Yanko, niedługo wybieram się na poziom AS (Beyerdynamic T90), a końca drabiny nie widać.

[Whitesnake]

..., słuchawkowa wielka trójka to Sennheiser, AKG i Beyerdynamic - 

 

Niespodziewanie trójca została ostatnio zdetronizowana przez Audeze. Jedyna wada ich słuchawek to ciężar, poza tym - magia.

[lubo69]

Audeze jasne, ale nawet Skalpelowi nie proponuję...

[Whitesnake]

Dlaczego nie? Zagrają ze wszystkim...

https://www.instagram.com/p/-ta62BuFpA/?taken-by=adam.bern

 

A tak serio, może i nie jest to alternatywa dla Skalpela, ale przy rozważaniu T90 już warto pomyśleć

[Sayyed]

Nie określiłeś o jakie słuchawki chodzi, co innego nauszne, a co innego dokanałowe.

 

Z tą wielką trójcą bym polemizował. Wsztstko zależy od budżetu, preferowanej muzyki jak i samych preferencji kupującego (jakie chce brzmienie, na co kładzie nacisk).

[Michal83]

Kierując się filozofią kupowania butów z tego forum, dorzuciłbym do NAD HP50. 

[Whitesnake]

 

Z tą wielką trójcą bym polemizował. Wsztstko zależy od budżetu, preferowanej muzyki jak i samych preferencji kupującego (jakie chce brzmienie, na co kładzie nacisk).

 

Jakie masz propozycje? Skalpel określił budżet na 500, ale znając maksymę tego forum możesz dołożyć z 20%.

[Sayyed]

Jakie masz propozycje? Skalpel określił budżet na 500, ale znając maksymę tego forum możesz dołożyć z 20%.

Niech poda informacje:

 

-jaki rodzaj muzyki

-na czym będą słuchane

-jaki rodzaj słuchawek

-preferencje brzmienia, to chyba najtrudniej opisać, a bardzo ważne.

-nowe, czy używane

 

 

W ciemno można polecać Brainwavz, Shure, nawet wspomniane AKG ale bardziej przy nausznych, HiFiMan, Westone, Zero Audio...

 

Pytanie jest tak ogólnikowe jak odpowiednik "jakie buty za 1500zł"

[lubo69]

"jakie buty za 1500zł"

Jak to jakie?

Na część pytań Skalpel już odpowiedział.

[Whitesnake]

Na część pytań Skalpel już odpowiedział.

 

To taka wada forum. W życiu nie trzeba słuchać, można po prostu gadać - a tutaj niestety, trzeba czasem coś przeczytać.

[lubo69]

Hifiman za 500 zł? Biorę.

[Sayyed]

Hifiman za 500 zł? Biorę.

 

Proszę:

 

http://www.ceneo.pl/26366706

 

ps. nie czytam w myślach jaka ma być konstrukcja słuchawek docelowych.

 

 

ps2 Lubo: tak, wiem preferencje muzyczne, odpadają uwydatnione tony niskie, ale to i tak za mało.

 

 

 

Czy tylko mi wyskakuje informacja o certyfikacie strony i problemy z odpowiedziami oraz edycją?