Skocz do zawartości

Sprzęt audio


Yukon

Rekomendowane odpowiedzi

Oppo słuchałem, wszystkich trzech modeli gdy jeszcze były dostępne (Oppo wycofało się z rynku Bluray i słuchawek chyba też, pozostając producentem telefonów komórkowych). Po przesłuchaniu wybrałem B&W P9. O niczym to jednak nie musi świadczyć, Tobie Oppo mogą bardziej podpasować. Beyery córka miała jakieś tanie - całkiem ok i dobry serwis w Polsce, w odróżnieniu od Sennheisera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, lubo69 napisał:

Po przesłuchaniu wybrałem B&W P9

Ha całkiem mnie wyleciało, są takie trochę półprzenośne i zamknięte. Mam możliwość je przesłuchać. Na początku cena była trochę wysoka jednak teraz jestem w stanie przesunąć granicę. Podstawowe kryterium to chyba jednak możliwa mobilność w najlepiej w większym zakresie ale i mniejszy ujdzie jak będą dodatkowe zalety. Długo ich używasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata. Pokazywałem na forum po zakupie:

Po ok. roku jeden z nauszników zaczął odrobinę skrzypieć; była to usterka mechaniczna (taka którą usunęłoby WD40, ale trochę bałem się wstrzyknąć do środka;-)) i przeszkadzająca tylko przy bardzo niskim natężeniu dźwięku. Mimo tego zdecydowałem się reklamować. B&W podeszło do sprawy profesjonalnie - wymienili mi słuchawki na nowe.

Co do mobilności - miałem te słuchawki ze sobą podczas kilku wyjazdów zagranicznych. Są duże, raczej ciężkie, ale składają się i nie są ani bardziej ani mniej mobilne niż jakiekolwiek inne składane słuchawki nagłowne. Fajny jest nietypowy kolor i jakość wykonania.

Dźwięk - mocny bas, ale nie typu bum-bum-techno-BMW (przepraszam właścicieli za stereotyp). Znakomita średnica, bardzo dużo szczegółów. W mojej opinii najlepiej brzmiące słuchawki w swoim przedziale cenowym, ale po pierwsze znam z autopsji chyba tylko 4-5 modeli słuchawek w cenie 3-4K zł, po drugie jest to bardzo indywidualna sprawa. Za 3 tysiące kupiłbym ponownie, za 4 szukałbym innych, o ile jakość wykonania byłaby porównywalna (nie mogę przekonać się do słuchawek za 4K, które oferują dźwięk z półki 8K, natomiast wygląd za 1K).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednych słuchawek do wszystkiego, podobnie jak nie ma jednych butów do wszystkiego. Są jednak dość udane kompromisy. Gdyby ktoś miał posiadać tylko jedną parę butów, być może dobrym wyborem byłyby ciemnobrązowe brogsy na podeszwie typu York, ale na pewno kilku Kolegów już się skrzywiło na ten pomysł, bo oczywiście jest to kompromis. Gdybym miał kupować słuchawki tylko do miasta, nie wybrałbym P9; gdybym miał wybrać coś tylko do domu, chyba też nie. Ponieważ jednak szukałem słuchawek do obu zastosowań, ten kompromis sprawdza mi się bardzo dobrze, m. in. dzięki pięciometrowemu kablowi i drugiemu z lightning z wbudowanym DACem. Sprzęt stacjonarny kupowałem w 50% do muzyki i 50% do kina. Sprawdza się super jako kompromis, ale gdybym wybierał tylko pod kątem muzyki lub tylko pod kątem kina, w obu przypadkach kupiłbym inny zestaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, spiryt napisał:

Ha całkiem mnie wyleciało, są takie trochę półprzenośne i zamknięte. Mam możliwość je przesłuchać. Na początku cena była trochę wysoka jednak teraz jestem w stanie przesunąć granicę. Podstawowe kryterium to chyba jednak możliwa mobilność w najlepiej w większym zakresie ale i mniejszy ujdzie jak będą dodatkowe zalety. Długo ich używasz?

Słuchawek na rynku jest bardzo wiele i każda z firm stara sie jakoś wyróżnić z tłumu kreując własną charakterystykę częstotliwościową. Niektóre firmy nawet w obrębie jeden linii produktowej potrafią proponować różnie grające nauszniki. Na szczęście istnieją strony, na których można sobie porównać wykresy charakterystyk różnych słuchawek. Dobrze z nich korzystać podczas odsłuchów. Po pewnym czasie, lepiej „widać” czego sie szuka. 

https://reference-audio-analyzer.pro/en/param6.php?ls=1&bar=0&barn=7&frhz=1000&min=20&max=20000&hmin1=60&hmax1=150&hmin2=-48&hmax2=42&idhp=819&idhp1=561&m147=147&addhp574=574&filter=Apply

Osobiscie nie lubię słuchawek z poszrapaną lub podniesioną górą pasma, w stylu Oppo czy Sennheiser HD800, ale to jak pisze @lubo69 kwestia mocno subiektywna. Sa osoby, ktore lubią słuchawki kreujące wielką przestrzeń, kosztem wybarwienia środka. 

Najlepiej posłuchać kilku skrajnych tonalnie par np. Sennheiser HD600 i HD800 poobserwować wykresy charakterystyk i samemu wyciągać wnioski. Mi to bardzo pomaga odsiewać produkty, których na pewno nie polubię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lubo69 napisał:

Nie ma jednych słuchawek do wszystkiego, podobnie jak nie ma jednych butów do wszystkiego.  

Sa jednak bardzo dobre badania pokazujące jakie słuchawki odbieramy jako atrakcyjne brzmieniowo. Co prawda wyniki pokazują tez w jak rożny sposób do standardu podchodzą kobiety i mężczyźni, albo jak bardzo gustem różnią się Niemcy od Amerykanów, ale ogólne wnioski można wyciągnąć. 

Osobiście ze słuchawkami zbliżonymi do krzywej Olive-Welti mógłbym żyć. 

Ciekawy materiał źródłowy: https://www.almainternational.org/yahoo_site_admin/assets/docs/Olive_and_Welti_Preferred_Bass_and_Treble_Levels.17132432.pdf

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Whitesnake napisał:

 

9 godzin temu, lubo69 napisał:

Po ok. roku jeden z nauszników zaczął odrobinę skrzypieć; była to usterka mechaniczna (taka którą usunęłoby WD40, ale trochę bałem się wstrzyknąć do środka;-)) i przeszkadzająca tylko przy bardzo niskim natężeniu dźwięku. Mimo tego zdecydowałem się reklamować. B&W podeszło do sprawy profesjonalnie - wymienili mi słuchawki na nowe.

Co do mobilności - miałem te słuchawki ze sobą podczas kilku wyjazdów zagranicznych. Są duże, raczej ciężkie, ale składają się i nie są ani bardziej ani mniej mobilne niż jakiekolwiek inne składane słuchawki nagłowne. Fajny jest nietypowy kolor i jakość wykonania.

Dźwięk - mocny bas, ale nie typu bum-bum-techno-BMW (przepraszam właścicieli za stereotyp). Znakomita średnica, bardzo dużo szczegółów. W mojej opinii najlepiej brzmiące słuchawki w swoim przedziale cenowym, ale po pierwsze znam z autopsji chyba tylko 4-5 modeli słuchawek w cenie 3-4K zł, po drugie jest to bardzo indywidualna sprawa. Za 3 tysiące kupiłbym ponownie, za 4 szukałbym innych, o ile jakość wykonania byłaby porównywalna (nie mogę przekonać się do słuchawek za 4K, które oferują dźwięk z półki 8K, natomiast wygląd za 1K).

Dziękuję Panowie za informacje; chętnie korzystam z Waszego "doświadczenia sprzętowego".  Już drugi dzień siedzę i oglądam i mam coraz więcej wątpliwości. Na pewno odsłuchy rozwieją i wprowadzą nowe. Nie wiem jakie wybiorę, ale na pewno będą z tych wykonanych ponadprzeciętnie. No chyba że coś brzydkiego mnie zniewoli. Ale to trochę jak z dziewczyną .........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 godzin temu, Whitesnake napisał:

Słuchawek na rynku jest bardzo wiele i każda z firm stara sie jakoś wyróżnić z tłumu kreując własną charakterystykę częstotliwościową. Niektóre firmy nawet w obrębie jeden linii produktowej potrafią proponować różnie grające nauszniki. Na szczęście istnieją strony, na których można sobie porównać wykresy charakterystyk różnych słuchawek. Dobrze z nich korzystać podczas odsłuchów. Po pewnym czasie, lepiej „widać” czego sie szuka. 

https://reference-audio-analyzer.pro/en/param6.php?ls=1&bar=0&barn=7&frhz=1000&min=20&max=20000&hmin1=60&hmax1=150&hmin2=-48&hmax2=42&idhp=819&idhp1=561&m147=147&addhp574=574&filter=Apply

Osobiscie nie lubię słuchawek z poszrapaną lub podniesioną górą pasma, w stylu Oppo czy Sennheiser HD800, ale to jak pisze @lubo69 kwestia mocno subiektywna. Sa osoby, ktore lubią słuchawki kreujące wielką przestrzeń, kosztem wybarwienia środka. 

 Najlepiej posłuchać kilku skrajnych tonalnie par np. Sennheiser HD600 i HD800 poobserwować wykresy charakterystyk i samemu wyciągać wnioski. Mi to bardzo pomaga odsiewać produkty, których na pewno nie polubię. 

Zacząłem grzebać i znalazłem taką stronę (poniżej) obrazującą charakterystykę słuchawek, nie do końca to mnie "konweniuje". Muszę  chyba poszerzyć wiedzę, aby lepiej się odnaleźć.

https://diyaudioheaven.wordpress.com/tutorials/how-to-interpret-graphs/frequency-response/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, spiryt napisał:

 

Zacząłem grzebać i znalazłem taką stronę (poniżej) obrazującą charakterystykę słuchawek, nie do końca to mnie "konweniuje". Muszę  chyba poszerzyć wiedzę, aby lepiej się odnaleźć.

https://diyaudioheaven.wordpress.com/tutorials/how-to-interpret-graphs/frequency-response/

Dobra strona, choć brakuje mi możliwości porównania różnych słuchawek. Podoba mi się za to, bardzo trafne przedstawienie klucza do czytania wykresów.

sound-descriptions-mine.png.e73ab90befda0c0ee868097f5fb39f8e.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Whitesnake napisał:

Dobra strona, choć brakuje mi możliwości porównania różnych słuchawek. Podoba mi się za to, bardzo trafne przedstawienie klucza do czytania wykresów.

 

Tak to jest czytelne, tylko na innych stronach wykresy wyglądają inaczej. Nie mnie jednak ciekawa lektura

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, spiryt napisał:

Tak to jest czytelne, tylko na innych stronach wykresy wyglądają inaczej. Nie mnie jednak ciekawa lektura

Zwracaj proszę uwagę na skalę. To wykresy tych samych słuchawek w dokładności 5dB i 20dB. Producenci wolą oczywiście publikować ten drugi ;)

scales-2.png.c160099c449cd3c2d447f7c3faa20e84.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do mnie przyszła niedawno taka zabawka

IMG_4350.jpg.0cda20a1d651f01e07d06d0ddbfa0409.jpg

Mikrofon do pomiaru akustyki pomieszczenia zintegrowany z profesjonalną wtyczką VST Sonarworks Reference 4. Działa to tak:

 1. Odpalamy program do pomiaru akustyki pomieszczenia. Podajemy nr seryjny mikrofonu, który ładuje dokładną charakterystykę mikrofonu.
 2. Przy pomocy mikrofonu wymiarujemy pokój (odległość między głośnikami i odległość od miejsca odsłuchu).
 3. Zbieramy 37 pomiarów charakterystyki częstotliwości pomieszczenia. Każdy pomiar w innym punkcie pokoju przez pełny zakres częstotliwości.
 4. Dostajemy piękny obraz pomieszczenia: natężenie i opóźnienie fali dźwiękowej w zależności od częstotliwości.

Obraz pomieszczenia możemy załadować do wtyczki Reference 4 albo do sterownika systemowego, który przetwarza dźwięk zanim wyjdzie on z naszej karty dźwiękowej.
Tak wygląda mój pokój, w którym głównie słucham muzyki:

livingroom.thumb.png.c22e2502da5e4976e0f6cce61cd7d87c.png

Muszę przyznać, że po korekcji różnica jest słyszalna, ale nie gigantyczna. Główne różnice to:
1. Poprawione pole stereofoniczne.
2. Korekta w basie, wyrównanie tej górki od fali stojącej przy ~50 i ~100 Hz znacząco poprawia komfort słuchania muzyki. Co przy okazji skutkuje tym, że można jej słuchać dużo głośniej bez odczuwania zmęczenia.

Ciekawi mnie jednak wyraźny spadek w natężeniu dźwięku powyżej 10kHz. Mam głośniki z wstęgowym wysokotonowcem, który powinien bardzo wiernie odtwarzać to pasmo. Jakieś pomysły co w pomieszczeniu może powodować taki efekt akustyczny?

Na tym systemie różnice są kosmetyczne, jednak w innym pokoju mam prawdziwy dramat przez asymetrię (poniżej). Różnica jest niesamowicie wyraźnie słyszalna przez korektę górki przy 600 Hz i cięcia pomiędzy 1.6 a 7 kHz.
bedroom.png.323cc0073dc2db902f437c7f8b36ad7b.png

Na razie testuję to na wersji próbnej programu i zastanawiam się czy kupić pełną wersję. Tanie to nie jest (250Eur) a licencja jest tylko na jeden komputer i nie ma jak zintegrować tego z płytami czy cyfrą, a jednak nie wiem czy zawsze będzie mi się chciało podłączać komputer pod wzmacniacz. Zna ktoś podobne rozwiązania sprzętowe do wpięcia między przedwzmacniacz a końcówkę mocy?

Widzę, że ostatnio dyskusja była na temat słuchawek. Jest też tańsza wersja tego software'u (nawet na telefon), która ma wgrane profile popularnych modeli słuchawek (link) i to chyba będę musiał kupić. Zarówno moje BD DT880 Pro i AKG K240 brzmią jak zepsute jak wyłączam ich profil - tutaj nie ma powrotu.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, xkoziol napisał:

No jasne że nr 2, w drugim masz 20 allegro-monet za free ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, el-biczel napisał:

Zna ktoś podobne rozwiązania sprzętowe do wpięcia między przedwzmacniacz a końcówkę mocy?

Pięknie się bawisz :).

Jeśli to wykresy przed korekcją i mierzone z miejsca odsluchowego, to nie masz zbyt wiele do roboty. Takie górki w basie o żaden problem. W zależności od modow pomieszczenia +6dB na 60Hz możesz osiągnąć samym zamknięciem drzwi do pokoju. Aż się nie chce wierzyć, ze masz tak płasko na średnicy. 

Co prawda w korekcji lepiej odejmować niz dodawać, ale jeśli chcesz zwiększyć czytelność basu, to podniósłbym lekko górę, tak zeby zaczynała łagodnie opadać od ok 8KHz. Teraz musisz mieć bardzo „ciepłe” brzmienie. 

Ten gwałtowny spadek wysokich może byc spowodowany trudnym do napędzenia głośnikiem wstęgowym. O ile nie masz poduszek i dywanów na ścianach pokoju, to bardzo prawdopodobne, ze Twoje kolumny potrzebują mocniejszego wzmacniacza. Krzywa jest bardzo ładna, ale góra powinna opadać o jakieś -6dB pomiędzy 1KHz a 20KHz i nie powinna znikać powyżej 10KHz. Ten wykres wyglada jak granie z szerokopasmowcem i lampą. Może być ładnie i miło w małych składach jazzowych, ale np w klasyce zabraknie lokalizacji i przestrzeni. Z drugiej strony nic teraz nie kłuje w uszy, więc wyniku korekcji wcale nie musisz odbierać jako poprawy :). 

W drugim systemie, problem z odchudzaniem brzmienia jest związany z brakiem niskich tonów. Zabawa korekcja niewiele zmieni, bo ogólnie jest bardzo ładnie. Prawdopodobnie grasz tam na monitorach, z których jeden stoi w rogu pokoju, a drugi w otwartej przestrzeni i pomoże jedynie przestawienie kolumn i dołożenie aktywnego subwoofera. 

Z rozwiązań systemowych polecam studyjne wzmacniacze z pełną korekcją DSP w stylu LabGruppen IPD. Co prawda, do pomiarów trzeba wtedy używać jakiegoś zewnetrznego softu, np REW i nie ma automatycznej korekcji, ale jej możliwości i dokładność są dużo większe a moc wzmacniaczy pozwala bez problemu obsłużyć każdą zmanię. Pamiętaj, że wzmacniacz po korekcji może być obciążany dużo mocniej niz przed zabiegiem. Wyobraź sobie, ze masz kolumny z trudnym obciążeniem w jednej drodze i korekcją zmuszasz wzmacniacz, zeby wypełnił ten dołek...a dołek powstaje wlasnie dlatego, ze wzmacniacz po prostu sobie nie radzi. Wykresy, które czytasz pokazują zawsze wynik generowany przez cały system: wzmacniacz-kolumny-pomieszczenie i szczerze mówiąc, poza pasmem do 100Hz, pomieszczenie nie odgrywa ogromnej roli w kreowaniu charakterystyki częstotliwościowej. Warto pamiętać, ze systemy korekcji sa sprzedawane jako kompensacja wad pomieszczenia, ale na prawdę częściej kompensują wady zestawienia wzmacniacz-kolumny  i w skrajnych sytuacjach możesz wykończyć sprzęt. Najmniejszy LG ma 2x600W i czasem ledwo wystarcza mu mocy dla obsłużenia korekcji przy trudnych kolumnach. 

Wersja max to usunięcie pasywnych zwrotnic z kolumn i zasilenie każdej drogi osobnym wzmacniaczem z cyfrowym ograniczeniem pasma i dedykowaną korekcją. To wersja hardcore i lekko trudniejsza w realizacji, ale juz samo usunięcie zwrotnic powoduje niesamowity wzrost zróżnicowania barw dźwięku. 

Z innych rozwiązań pro takich z automatem i wpinanych pomiędzy przedwzmacniacz i końcówkę mamy Behringera DCX 2496.

Z rozwiązań domowych, bardzo dobrą opinią cieszą sie urządzenia Lyngdorf i TACT. Maja dokładnie to co Behringer, ale ładnie wyglądają i kosztują sporo więcej, co samo w sobie niektórym zapewnia lepsze wrażenia :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, xkoziol napisał:

PianoCrafty warto kupować tylko z oryginalnymi kolumnami z zestawu. To popularne sprzęty, cieszące się dobrą opinią i niektórzy używają ich jako drivera sprzedaży monitorów, których nie potrafią sie pozbyć. Szanse, ze PianoCraft napędzi monitory B&W są marne, co kompletnie nie obchodzi sprzedawców. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem, ten pierwszy Pianocraft to Pianocraft raczej z nazwy niż z natury, a 2 x 70 W przy 6 omach (wiem, wiem, producenci piszą co chcą, ale podobno w tym przypadku jest to bliskie rzeczywistości) powinno napędzić te głośniczki. Piszę to jako słuchacz z nieporównywalnie mniejszą wiedzą niż @Whitesnake, ale z pewnym doświadczeniem w użytkowaniu Yamahy i B&W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lubo69 napisał:

Z całym szacunkiem, ten pierwszy Pianocraft to Pianocraft raczej z nazwy niż z natury, a 2 x 70 W przy 6 omach (wiem, wiem, producenci piszą co chcą, ale podobno w tym przypadku jest to bliskie rzeczywistości) powinno napędzić te głośniczki. Piszę to jako słuchacz z nieporównywalnie mniejszą wiedzą niż @Whitesnake, ale z pewnym doświadczeniem w użytkowaniu Yamahy i B&W.

Doświadczenie pewnie masz większe, bo ja nie słyszałem takiego zestawienia od lat. Wiem tylko po co wymyślono zabieg dokładania innych kolumn.

Moją opinię oparłem na publikowanej efektywności kolumn. To jedynie 87dB.

Jeśli ma wzmacniacze cyfrowe w klasie D z zasilaczem impulsowym to 70W jest jak najbardziej możliwe. Całe urzadzenie waży ok 6kg, nie zmieścisz w tym transformatorów dla produkcji 2x70W w innej klasie. Jeśli masz instrukcję to sprawdz proszę jaki ma pobór prądu z sieci. Nikt tego nie publikuje, a prawdę nam powie.

Osobiscie, nie lubię takich zamian. Yamaha bierze odpowiedzialność za brzmienie ze swoimi kolumnami i dla mnie to takie „take or leave”. To nowe brzmienie może sie nawet podobać, ale powstrzymałaby mnie sam fakt, ze nie jest to brzmienie PianoCrafta na jakim producent buduje swoją dobrą opinię.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, bez wątpienia masz rację, z tym że Michał chciał "radiobudzik" :-)

Oczywiście synergia zestawu odgrywa rolę niemal tak dużą jak akustyka pomieszczenia, ale w tym kontekście martwi fakt, że Yamaha, budując dobrą opinię serii Pianocraft, wyposaża zestaw w kable głośnikowe z Sobieradka w cenie 0.50 zł / mb. Nie twierdzę, że "kable grają", ale nie wiem nawet, czy te fabryczne są miedziane...

Zaletą zestawu Pianocraft + 685 jest moim zdaniem fakt, że elektronika zepsuje się szybciej niż kolumny i później nie trzeba będzie złomować całości sprzętu, tylko część. Stockowe głośniki Pianocrafta nie zagrają raczej dobrze z niczym innym, a 685 owszem. Niemniej jednak szukając "radiobudzika" rozejrzałbym się, jak pisze @Whitesnake, za zestawem z oryginalnymi kolumnami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, lubo69 napisał:

Adam, bez wątpienia masz rację, z tym że Michał chciał "radiobudzik" :-)

Oczywiście synergia zestawu odgrywa rolę niemal tak dużą jak akustyka pomieszczenia, ale w tym kontekście martwi fakt, że Yamaha, budując dobrą opinię serii Pianocraft, wyposaża zestaw w kable głośnikowe z Sobieradka w cenie 0.50 zł / mb. Nie twierdzę, że "kable grają", ale nie wiem nawet, czy te fabryczne są miedziane...

Zaletą zestawu Pianocraft + 685 jest moim zdaniem fakt, że elektronika zepsuje się szybciej niż kolumny i później nie trzeba będzie złomować całości sprzętu, tylko część. Stockowe głośniki Pianocrafta nie zagrają raczej dobrze z niczym innym, a 685 owszem. Niemniej jednak szukając "radiobudzika" rozejrzałbym się, jak pisze @Whitesnake, za zestawem z oryginalnymi kolumnami.

@xkoziolSzukając radiobudzika kupiłbym używanego PianoCrafta E810 za jakieś 400zł. Nie ma cyfrowego radia, ale wyglada równie ładnie i jako radiobudzik analogowy działa u mnie bezawaryjnie od ponad 15 lat.

@lubo69 poczytałem trochę rzetelnych testow i te kolumny mają jedynie 86dB, ale przy bardzo łatwej impedancji. Da się to napędzić, ale koniecznie trzeba posłuchać, bo są bardzo charakterystyczne. Bez porównania z innymi opcjami  nie odważyłbym się kupić z internetu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, el-biczel napisał:

Widzę, że ostatnio dyskusja była na temat słuchawek. Jest też tańsza wersja tego software'u (nawet na telefon), która ma wgrane profile popularnych modeli słuchawek (link) i to chyba będę musiał kupić. Zarówno moje BD DT880 Pro i AKG K240 brzmią jak zepsute jak wyłączam ich profil - tutaj nie ma powrotu

Dzięki.  Niesamowite ale się porobiło w tym audio. Trzeba widzę się mocniej dokształcić. Jak byś może wysyłał słuchawki do indywidualnej kalibracji daj znać jak to wypadło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagadali, nagadali... nudząc się w pociągu, nie wytrzymałem i kupiłem właśnie słuchawki uznawane przez realizatorów za słuchawkowy wzorzec poprawności brzmienia 😃 

Dotrą do mnie w poniedziałek!

Ciekaw jestem porównania pomiędzy szczytowym osiągnięciem wg. Inżynierów dźwięku, a szczytowym osiągnięciem specow od marketingu (Audeze). Umysł kontra serce? ;) 

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Whitesnake napisał:

Ciekaw jestem porównania pomiędzy szczytowym osiągnięciem wg. Inżynierów dźwięku, a szczytowym osiągnięciem specow od marketingu (Audeze). Umysł kontra serce?

W kontekście zakupów for fun zawsze wygrywa serce i nawet uzasadnienie rozumowe się znajdzie.

  • Oceniam pozytywnie 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.