Sprzęt audio

[Do_Diabła]

Podstawa to audiofilskie bezpieczniki @Tanatos70 z czym jeszcze odsłuchiwałeś Arie ? Ja sprzedałem Marantza, którego miałem podłączonego do 906 i zastanawiam się co by tu nowego podłączyć

[Tanatos70]

4 godziny temu, Do_Diabła napisał:

Podstawa to audiofilskie bezpieczniki @Tanatos70 z czym jeszcze odsłuchiwałeś Arie ? Ja sprzedałem Marantza, którego miałem podłączonego do 906 i zastanawiam się co by tu nowego podłączyć

Focali (ładne i lniane, po linii forum ) słuchałem chyba ze wszystkim, tzn. nie pamiętam dokładnie . Na pewno Atoll, jakiś Naim, Hegel, Marantz, Cambridge audio, jakieś francusko- chińskie monobloki itd. Wtedy jednak szukałem czegoś co fajnie zagra moje stare cd. Wszystko grało raczej źle, więc.... Jak już zdecydowałem się na pliki cyfrowe z pudełeczka to.... wszystko grało podobnie dobrze (bez szału, ale o.k). Wzmacniacze dwukrotnie droższe od denona grały z focalami podobnie do niego lub odrobinę gorzej (w moim odczuciu), więc wybór był (poza dizajnem, który w denonie nie do końca mi odpowiada choć jakość wykonania jest wyśmienita) prosty. Tak, że raczej niewiele pomogę. Najlepiej próbuj

[lubo69]

Mam nadzieję, że temat jest na tyle pojemny, że przełknie pytanie o kino domowe (chyba że istnieje potrzeba wydzielenia osobnego tematu).

Rozglądając się za amplitunerem wielokanałowym, utknąłem na decyzji pomiędzy dwoma modelami (innych propozycji już nie chcę). Są to Cambridge Audio CXR120 i Marantz SR6011.

Plusy Marantza:

- tańszy (4K, CA kosztuje 6K);

- nowocześniejszy (konstrukcja z 2016, CA jest z 2015);

- lepiej wyposażony (na Dolby Atmos mi akurat nie zależy, ale może nawet nie wiem o tym, że parę funkcji Marantza przyda mi się w przyszłości).

Plus Cambridge jest właściwie tylko jeden: o ile Marantz to solidna "sieciówka", o tyle CA to wstęp do świata high end (chociaż tego modelu i jego ceny high endem nazwać na pewno nie można). Marantz to dobry, wszystkomający sprzęt, a Cambridge to sprzęt bardzo dobry, okrojony do najpotrzebniejszych funkcji.

Będzie to grało z BluRay Oppo i głośnikami Bowers&Wilkins w pokoju 33 m2. 40% filmy, 20% koncerty, 40% jako wzmacniacz dwukanałowy do audio na frontowych głośnikach, grane z CD (o ile tak się technicznie da).

Innymi słowy, radzicie kupić Shoepassion, czy dołożyć do Alfred Sargent?;-)

Wiem, że trzeba posłuchać, itd. Może jednak ktoś ma jakieś opinie.

[Do_Diabła]

U mnie poszukiwania wzmacniacza do Arii, skończyły się zakupem Arcama A19. Całkiem ładnie to razem gra. Mam nadzieję, że na jakiś czas mam spokój ze zmianą sprzętu

[Whitesnake]

Dnia 25.06.2017 o 20:52, lubo69 napisał:

Mam nadzieję, że temat jest na tyle pojemny, że przełknie pytanie o kino domowe (chyba że istnieje potrzeba wydzielenia osobnego tematu).

Rozglądając się za amplitunerem wielokanałowym, utknąłem na decyzji pomiędzy dwoma modelami (innych propozycji już nie chcę). Są to Cambridge Audio CXR120 i Marantz SR6011.

Plusy Marantza:

- tańszy (4K, CA kosztuje 6K);

- nowocześniejszy (konstrukcja z 2016, CA jest z 2015);

- lepiej wyposażony (na Dolby Atmos mi akurat nie zależy, ale może nawet nie wiem o tym, że parę funkcji Marantza przyda mi się w przyszłości).

Plus Cambridge jest właściwie tylko jeden: o ile Marantz to solidna "sieciówka", o tyle CA to wstęp do świata high end (chociaż tego modelu i jego ceny high endem nazwać na pewno nie można). Marantz to dobry, wszystkomający sprzęt, a Cambridge to sprzęt bardzo dobry, okrojony do najpotrzebniejszych funkcji.

Będzie to grało z BluRay Oppo i głośnikami Bowers&Wilkins w pokoju 33 m2. 40% filmy, 20% koncerty, 40% jako wzmacniacz dwukanałowy do audio na frontowych głośnikach, grane z CD (o ile tak się technicznie da).

Innymi słowy, radzicie kupić Shoepassion, czy dołożyć do Alfred Sargent?;-)

Wiem, że trzeba posłuchać, itd. Może jednak ktoś ma jakieś opinie.

Trochę po czasie, ale osobiście brałbym marantza. Kino to dla mnie dodatek w życiu, ale wybrałbym jednak bogatszą funkcjonalność.

[abnegat]

 

zanieczyszczony prąd

[fan_dobrego_buta]

Zmotywowany wyprzedażą Audio Monitor Silver postanowiłem wymienić obecne kolumny Audio Monitor BX. Niestety okazuje się, że mój stary Denon 2312 nie daje nowym kolumnom możliwości się wykazać, dlatego postanowiłem również wymienić amplituner.

Od kilku spędziłem sporo czasu w internecie i postanowiłem kupić jeden z poniższych:

Marantz SR6011
lub
Anthem MRX-310 (mniej zaawansowany w nowe technologie, jednak według netu jakością dźwięku bije konkurencję na głowę).

W weekend wybieram się do 3-miasta, aby posłuchać.

Czy koledzy mają jakieś doświadczenia z powyższymi amplitunerami?

 

[rav3nlord]

Ja bym w życiu nie wydawał 4tys na nowy ampli made in china., Tajwan, Gdzie elektronika wazy max 5kg...Zdecydowanie lepiej kupić coś co wazy z 20 kg zarazem 15 letniego (z czasów gdy robiono porządna elektronikę) np. made in UK (porządny ciężki piec) i do tego np. Stream magic CA ze Spotify. 

[lubo69]

To pogląd niezwykle popularny na forum audio, ale mający w sobie tyle prawdy co "unikaj poliestru w ogóle" (czytaj: maratończycy powinni biegać w garniturach z wełny czesankowej, bo to produkt naturalny".

Waga ma znaczenie, ale bez przesady, bo komputer Odra jest cięższy od Maca Pro, a radzi sobie "troszkę" gorzej. Poza tym Marantz waży 12 kg a Anthem 13, to nie są złe wyniki w tej kategorii cenowej. Nie ma co się tak roztkliwiać nad vintage i dezawuować nowe produkty, bo te Technicsy w końcu kiedyś padną i pozostanie chyba słuchać śpiewu ptaków. Dla kogoś w moim wieku dużą rolę mogą odgrywać irracjonalne sentymenty, to cudowne brzmienie winylu, które przecież nie ma żadnego uzasadnienia technicznego (vide polecana książka "Domowe systemy audio"). Największą nirwanę muzyczną przeżyłem jakieś 30 - 31 lat temu, słuchając "Shine on you crazy diamond" z kasety na odtwarzaczu przenośnym Panasonica i słuchawkach z pomarańczową pianką, a jednak to samo nagranie z pliku hi-res na dobrym DACu i słuchawkach B&W P9 za 4K złotych po prostu musi brzmieć lepiej, niezależnie od tego co tam komu siedzi w głowie. Ostatnia rzecz: sprzęt vintage i współczesny streamer... hm... i wiszące wszędzie jakieś dongle i przejściówki, degradujące dźwięk tego cuda techniki "z czasów gdy robiono porządna elektronikę"?

Ad rem: Marantz ma dobre opinie, Anthem raczej trochę jedzie na dobrej opinii sprzed lat. Nie słyszałem żadnego z nich. Nad Marantzem się zastanawiałem, poszedłem w Cambridge Audio. Jestem zadowolony, choć waży tylko 13,2 kg

[rav3nlord]

Jakie przejściówki , dongle , o czym Ty piszesz? Widziałeś w ogóle sprzęt o którym pisałem na oczy? Jeżeli sprzęt made in UK kojarzy Ci się z Technicsami to chyba nie ma co wdawać się w dyskusje...

[lubo69]

chyba nie ma co wdawać się w dyskusje...

No tak byłoby zdecydowanie najlepiej, ale skoro to forum dyskusyjne...

Kolega wymienił trzy modele amplitunerów wielokanałowych, a Ty polecasz mu streamer ze Spotify. Kiedy ktoś szuka butów, czy polecasz mu krawaty Embassy of Elegance? Polecasz także piec, czyli jak rozumiem wzmacniacz stereo, ew. monobloki? Jeśli tak, patrz wyżej. Jeśli nie, dlaczego amplituner wielokanałowy do Spotify? Poza tym, skoro teraz nie robi się porządnej elektroniki, dlaczego w ogóle polecasz streamer, nie np. gramofon?

15 lat temu (2002) disposable society i planned obsolescence już istniały i - uogólniając -elektronika z tego okresu różni się od dzisiejszej nie tym że jest porządna, ale tym że jest przestarzała. Dbałość o jakość produktu rzeczywiście kiedyś była większa, ale to w czasach o których z kolei ja pisałem, czyli 30 lat temu.

Nie odniosę się do pytania czy widziałem sprzęt, bo nie wiem o jaki sprzęt chodzi. Piszesz o jakimś mitycznym sprzęcie sprzed lat made in UK. Owszem, jakieś sprzęty made in UK sprzed 15 lat miałem i widziałem, w UK i w Polsce. O ile pamiętam, nie miały chyba w ogóle Wifi, USB ani HDMI, nie mówiąc o najnowszych wersjach tych standardów. A o micie "made in", także "Swiss made" jest bodaj wątek na forum.

 

[Do_Diabła]

@fan_dobrego_buta A szukasz czegoś do zestawu 2.0, 2.1, 5,1 czy jeszcze jakiegoś innego ? Głównie do muzyki czy do filmów no i jakiej funkcjonalności potrzebujesz  ?

[fan_dobrego_buta]

Szukam do 5.1. Na tym sprzęcie głównie oglądamy TV i filmy (90%). Czasami słuchamy muzyki na tym sprzęcie, jednak do tego celu główniekorzystam ze słuchawek, żeby nie przeszkadzać domownikom. Pomieszczenie, w którym jest sprzęt nie jest spore  i półotwarte (3 ściany i każda  z nich ma 4.5 m) a prawym bokiem (tu nie ma ściany) graniczy z innym pomieszczeniem które jest wysokie na jakieś 3 m.

 

Sprzęt postanowiłem zmienić z powodu wyprzedaży Audio Monitor Silver S6 i rozważam również zmienić amplituner. Jestem na 90% zdecydowany na Anthema 310, chyba, że polecacie coś innego z drugiej ręki (używane 3 -4-letnie).

Będę wdzięczy za  radę, gdyż na sprzęcie grającym się nie znam.

 

 

[fan_dobrego_buta]

Lubo69 - a co ty ostatecznie wybrałeś? CXR120?

[lubo69]

Tak.

Długo zastanawiałem się nad CXR200, ale nie mogłem znaleźć logicznego uzasadnienia dla ceny wyższej o 2 tysiące. Przy odsłuchu słyszałem różnicę między obiema modelami, ale bardzo subtelną. Możliwe że "słyszałem różnicę w cenie" i w ślepym odsłuchu nie zorientowałbym się który jest który:-)

 

[fan_dobrego_buta]

Nie jest to pomieszczenie stworzone dla kina domowego i odsłuchu muzyki.

Pokoje nie są oddzielone ścianą. Pokój w kt jest telewizor-lewa ściana (pianino i zaczyna się kanapa i jest okno), ściana naprzeciw telewizora (kanapa nad kt jest pusta ściana + tylne kolumny).

Pomieszczenie graniczące z prawym bokiem jest całkiem przestrzenne (wysokość około 3m) i ściany są w większości wolne od wysokości 1m. Jest to pomieszczenie o szerokości 4.5 i dł. 11m. Jest to centralne pomieszczenie w domu.

CXR120 jest droższy od Athema, kt obecnie jest w wyprzedaży. Jednak w cenie początkowej CA było tylko o 500 PLN droższe od Anthema (6500 vs 5999 PLN) Obecnie Anthem można kupić za 3800 PLN. Zastanawiam się, jaka jest różnica między tymi urządzeniami?

 

[lubo69]

Wyedytowałem post i usunąłem pytanie o pomieszczenie bo zauważyłem, że w zasadzie wyjaśniłeś sprawę w poprzednim poście.

Zgadzam się, w tym pomieszczeniu mogą być problemy z uzyskaniem zadowalających odsłuchów.

Anthem ma chyba mniejszą moc, a rozumiem że szukasz sprzętu który odpowiednio wysteruje Twoje kolumny.

Zdaje się że często bywasz w UK. Sieć Richer Sounds jeszcze niedawno miała CXR120 w cenie 999GBP. Teraz chyba też jest możliwe uzyskanie takiej ceny, jeśli zostawiasz w rozliczeniu stary sprzęt.

Filozofią CA jest "mało wodotrysków, dobry dźwięk". Jestem mile zaskoczony dźwiękiem tego amplitunera, bo w moim odczuciu nie ustępuje wiele wzmacniaczom stereo z podobnej półki.

 

[fan_dobrego_buta]

Dziękuję. Sprawdzę ich stronę. Muszę przemyśleć decyzję czy CA czy Anthem  MRX510, gdyż 310 może faktycznie być zbyt słaby. Z drugiej strony, obecny zetsaw BX5 i Denon 2312 gra całkiem dobrze.  Jak już dokonam zakupu to zrobię porównanie

 

 

[Do_Diabła]

Ja bym chyba poszedł w kierunku Marantza, napakowany nowoczesnymi rozwiązaniami to może parę lat pociągnie. Niestety sprzęty AV strasznie szybko się starzeją, co widać po cenach używanych ampli, których po paru latach nikt nie chce kupić bo nie wspierają współczesnych formatów, wejść etc.

A jeżeli często bywasz w UK, to na pewno jest to dobry kierunek by czegoś tam poszukać. Ja swój zestaw sprowadziłem za mniej niż połowę ceny w PL w ubiegłym roku.

[lubo69]

Z nowoczesnymi rozwiązaniami bywa różnie. Oczywiście sam parę postów wyżej przestrzegałem przed kupowaniem staroci, ale jeśli np. ktoś nie zamierza instalować głośników na suficie, to dekoder Dolby Atmos nie jest mu do niczego potrzebny, a im więcej rozwiązań, tym trudniej o podstawową zaletę, czyli jakość. Poza tym w wodotryskach łatwo się pogubić. Kiedyś miałem Harmana Kardona z tyloma funkcjami, że bałem się zrobić głośniej, żeby się jakieś zaawansowane ustawienia nie rozkalibrowały:-)

[fan_dobrego_buta]

Na stronie RS nie widzę dobrej ceny na CA. Jednak okazuję się, że AM S6 są w cenie jak w Polsce po odliczeniu VAT i wrzuceniu w koszta.

W poniedziałek zadzwonię do sklepu w Oxfordzie i dowiem się jakie są możliwości zamówienia i odbioru kurierem ze sklepu, lub dostawy do biura. Ostatecznie poproszę kogoś o zakup i zorganizowanie wysyłki, jeżeli będzie wszystko bardziej korzystne niż z kraju.

 

[fan_dobrego_buta]

Jutro muszę zapłacić za MA Silver 6. Niestety nie mam możliwości sprawdzić jak zagrają w moich warunkach. Zastanawiam się, czy do filmów i sporadycznego słuchania muzyki, warta jest ta inwestycja. Czy lepiej pozostać przy Monitor Audio BX5 i kupić lepszy amplituner (Cambridge 120 lub Anthem MRX510 zamiast Anthem CRX310) i pozmieniać kable?

 

[Marcous]

Cześć,  po strychowych porządkach stałem się posiadaczem starego  aplitunera CD Onkyo CR-70R ,  pilot działa, radio też niestety odtwarzacz cd nie działa , wzmacniacz sprawny . Podłączyłem do innego odtwarzacza i małych kolumn Tanoy  wydobył się dźwięk zaskakująco dobry, dobry  na tyle że zastanawiam się czy z tym sprzętem da się coś sensownego zrobić ? czy lepiej oddać na przemiał. Nie znam się na tym, ale może z kolegów tutaj ktoś podpowie.

[Do_Diabła]

Może kolumny potrzebują trochę czasu by pokazać pełny potencjał ? Zresztą łatwiej o promocję na ampli bo praktycznie co rok są wypuszczane nowe modele. Co do kabli to dla mnie to kasa wyrzucona w błoto, ale są różne opinie na ten temat

[lubo69]

43 minuty temu, Marcous napisał:

Cześć,  po strychowych porządkach stałem się posiadaczem starego  aplitunera CD Onkyo CR-70R ,  pilot działa, radio też niestety odtwarzacz cd nie działa , wzmacniacz sprawny . Podłączyłem do innego odtwarzacza i małych kolumn Tanoy  wydobył się dźwięk zaskakująco dobry, dobry  na tyle że zastanawiam się czy z tym sprzętem da się coś sensownego zrobić ? czy lepiej oddać na przemiał. Nie znam się na tym, ale może z kolegów tutaj ktoś podpowie.

Ale co chcesz zrobić? Ja bym myślał w ten sposób: nie zainwestowałeś, raczej nie zarobisz na sprzedaży, dźwięk Ci odpowiada to ciesz się i słuchaj, póki nie padnie. Słuchać trza muzyki, nie sprzętu:-)

16 minut temu, Do_Diabła napisał:

łatwiej o promocję na ampli bo praktycznie co rok są wypuszczane nowe modele. Co do kabli to dla mnie to kasa wyrzucona w błoto, ale są różne opinie na ten temat

Zgadzam się, szczególnie co do kabli (choć właśnie kupiłem nowe Tellurium Q:-)). Chyba nikt w ciemno nie doradzi. CA (ani innego amplitunera) w cenie katalogowej nie kupowałbym. Kolumny to inwestycja na dłużej, toteż lepiej ją przemyśleć i przede wszystkim przesłuchać.